130×130 cm l Olej na płótnie l Obraz sprzedany
Eskapizm, czyli ucieczka od padatków, terminów, zwyczajów, oczekiwań w kierunku niczym nie skrępowanej wyobraźni
Przez cały czas mojej aktywności twórczej towarzyszy mi dylemat: czy zajmować się (w miarę możliwości jakie daje medium takie jak malarstwo) kwestiami istotnymi, które dzieją się tu i teraz czy może odpłynąć w rejony powiedzmy „nieprzydatne”, nieważne, nierentowne. Artyści w swoich działaniach podejmują tematu istotne społecznie. Obraz Marta Nadolle pt. „Mam mieszkanie w stanie deweloperskim” to manifest pokolenia. Podobne wątki podejmuje Paweł Dunal, który zatytułował całą swoją wystawę jako „Deweloper na plaży”. Inny watek to zagłębienie się w świat wyobraźni, snu, marzeń, zupełnie bez związku z kwestiami politycznymi, gospodarczymi czy społecznymi. W większości moich prac staram się na swój sposób odnosić do problemów społecznych. Intrygują mnie nierówności społeczne, pojęcie habitusu Pierre’a Bourdieu i o tym opowiadam. Jednakowoż w obrazie Eskapizm 1 zupełnie uciekam od wszelkich tematów zaangażowanych, to czysty świat wyobraźni, magii i elfich zamczysk. Malowanie tego obrazu to była czysta przyjemność twórczej swobody bez ograniczeń w związku z przyjęciem danej narracji w jakimś zakresie.